Dzisiaj rano wychodząc z psem na spacer nie podejrzewałam,że wrócę z niego z materiałem.Taka już jestem,że nie mogę spokojnie przejść koło sklepu z tkaninami. Pies wrócił zadowolony z długiego spaceru,a ja z siatką w której był materiał,zamek i nici. Po podaniu pupilowi miski z jedzeniem od razu zabrałam się za wyrysowanie i uszycie spódniczki.
Spódnica z tył ma rozporek i jest zapinana na zamek,ku dołowi jest lekko zwężana. W pasie przyszyłam cztery szlufki (po dwie z przodu i tyłu.
Ciekawa spódnica- niepowtarzalna. Pozdrawiam.Ula
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje ubrania i zazdroszczę umiejętności szycia. Na pewno będę tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, czy to żakard? Wygląda fantastycznie, lubię takie kolorowe spódnice do prostej góry w jednym kolorze.
OdpowiedzUsuńSusana pytasz o materiał,a więc jest to elanobawełna z przewagą bawełny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń