Święta tuż,tuż więc czas na szycie świątecznych ozdób.
Zamówień sporo a czas goni tak więc ostro zabrałam się do pracy.
Szycie to dla mojej ręki która była złamana jest jak rehabilitacją.
Na pierwszy ogień poszły bałwanki,które pokochałam,
w końcu kto nie ulegnie temu szczeremu uśmiechowi?
Więcej bałwanków nie zdążyłam uwiecznić bo prosto spot igły trafiły do rąk właścicieli.
Ciepłego i miłego dnia :)
Śliczne bałwanki:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Eliza :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bałwanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńPo prostu cudne! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Twoje wyplatanki też są piękne.
UsuńAle słodziaki!!! Piękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewka dziękuje. Twoje szydełkowe świąteczne ozdoby te są śliczne :)
UsuńJAKIE SŁODZIAKI!!! POZWÓL ANIU, ŻE ZABIORE SIE ZA TAKIE SAME RAZEM Z MOIM SYNKIEM. SERDECZNIE POZDRAWIAM :-)
OdpowiedzUsuńSylwia zabierajcie się i czekam na wasze bałwanki )
UsuńJakie piękne. Też muszę zrobić pare ale tylko dla siebie na ozdobę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Teraz czekam na twoje wykonanie :)
UsuńUrocze bałwanki, aż chce się zimy i świąt, bałwanki byłyby dobrym dodatkiem do prezentów!
OdpowiedzUsuń