Od rana znalazłam chwilę czasu by napisać co słychać u mnie.
Świąteczne ozdoby rozgościły się w mojej pracowni. Jako pierwsze powstały bałwanki.
Aniołki były kolejne i zajęły mi już więcej czasu. Są dość małe wiec same/mi wiecie jak szyje się takie maleństwa.
Dzisiaj już nie zaglądnę do pracowni,bo czekają mnie warsztaty szycia z dziećmi na które trzeba się przygotować.
Ciesze się na sobotę którą poświęcę szyciu.
Dziękuję wam za komentarze i życzę miłego weekendu.
Jakie rozkoszniaki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu :)
UsuńThe snowman and angels look so beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you Evi :)
UsuńUrocze ozdoby ♥
OdpowiedzUsuńKinga dziękuję :)
UsuńDziękuję Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńBałwanki urocze ale aniołki to czaddd :) Cudo ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza :)
OdpowiedzUsuńbalwanki przeslodkie, a aniolki ubostwiam, zreszta mam jednego w swojej pracowni. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńSame uroczości :)
Pozdrawiam
Kasia
Dziękuję Kasiu :)
OdpowiedzUsuńPiękne drobiazgi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :)
Usuń