Obserwatorzy

niedziela, 30 grudnia 2012

Noworoczne życzenia i torba

Przed nami ostatnie godziny Starego Roku i Nowy 2013 Rok. Dlatego chciałabym wam życzyć niesamowitej sylwestrowej zabawy,a w Nowym Roku dużo radości,uśmiechu na co dzień,spełnienia marzeń,wytrwałości w dążeniu do celu,weny twórczej na blogu i wszystkiego czego sobie tylko życzycie.
 
 
Na koniec roku chciałabym wam pokazać torby które uszyłam. Pierwsza z nich znalazła już swoją właścicielkę.
 



 
Ps. Jutro bawię się w doskonałym towarzystwie,a Wy?
Do zobaczenia w Nowym Roku :)

piątek, 21 grudnia 2012

Wesołych Świąt

 
By w święta puch biały okrył drzewa,
a mróz na szybach malował.
By choinka była piękna,
a pod nią moc prezentów.
By gwiazdka pierwsza zaświeciła
i Boże Narodzenie ogłosiła.
By zdrowie dopisało
i humor nie opuszczał.
By wszyscy zasiedli wspólnie do stołu,
a tych co zabrakło wspominać wesoło.
 
Życzę wszystkim Wesołych Świąt.
 
 
Bombka malowana przez syna (pamiątka z lat przedszkolnych).

 
 

Kwiatek z masy solnej (moje pierwsze ozdoby z masy solnej tutaj )

sobota, 15 grudnia 2012

Ostatnie uszytki przed świętami i choinka z gałązek.

Święta zbliżają się wielkimi krokami,a ja jeszcze zaszyta po pachy. Dzisiaj przedstawiam wam kolejną ołówkową spódnicę. Kratka w kolorach brązu i bieli. Spódnica powędrowała do Pani Barbary.
 


 
Druga spódnica to tzw trapez. Uszyta z połączenia dwóch materiałów kratki-ubraniówki i czarnego-wełna z domieszką. Właścicielką została Pani Joanna.
 

 
Wracając do tematu świąt zrobiłam choinkę.
 

 
I by nie było mi zimno w stopy uszyłam paputki.
 

 
Na tapecie mam spódnicę,którą szyję dla teściowej z materiału który znacie bo już wam go pokazywałam tutaj (pierwszy od prawej).
 
To tyle na dzisiaj,teraz idę odpocząc bo od jutra zaczynam przedświąteczną bieganinę (sprzatanie i przygotowania do świąt).
 

niedziela, 9 grudnia 2012

Choinkowe ozdoby,spódnice i swiąteczny jarmark

Kiedy bym do was nie zajrzała na blogi zawsze coś nowego,a ja w tyle. Chciałabym tak często pisać jak wy i publikować swoje prace ale brak mi na to czasu. Plusy są takie,że jak już do was zaglądam to zawsze znajdę coś dla siebie i tak było tym razem.
Dzisiaj będzie o masie solnej z której zrobiłam anioła i parę choinkowych ozdób. Proszę o wyrozumiałość bo to mój pierwszy kontakt  z masą solną i pierwsze ozdoby. A odwagi dodała mi MooNat u której znalazłam przepis na masę solną i na której bloga zapraszam,bo tworzy przepiękne rzeczy.
Tak prezentuje się mój pierwszy w życiu zrobiony aniołek z masy solnej
 
 
i choinkowe ozdoby.

 
Poza masą solna w ruch poszły materiały. Pamiętacie tą spódnicę. Tak się spodobała Pani Agnieszce,że uszyłam podobną dla niej.
 

  
Pozdrowienia dla Pani Agnieszki.
 
Kolejna spódnica to klasyczna ołówkowa w kolorze popielatym uszyta z kieszonkami po boku. Spódnica powędrowała do Pani Ani,którą również pozdrawiam.


 
Zdjęcia niestety nie są zbyt jasne ale mój aparat nie jest pierwszej klasy. Może kiedyś dorobię się dobrego sprzętu. A wy czym pstrykacie wasze fotki?
 
Zmieniając temat na wczorajszym spacerze z psem byłam na świątecznym jarmarku. Zrobiłam kilka zdjęć więc możecie podziwiać co można było kupić i zjeść,a nawet posłuchać góralskiej muzyki.





 
Na koniec mój pupil,który odrobinę zmarzł podczas robienia zdjęć.
 
 
I zapomniałabym o doniesieniach z placu budowy.
Zaległe zdjęcie z jesieni gdy Pan Edziu pomagał zakładać instalację elektryczną mojemu tacie (na zdj. Pan Edziu).

 
Dom ocieplony styropianem,więc nie będzie marzł zimą ;)



Witam nowych obserwatorów i życzę miłej niedzieli.