Wybierając się na tkaninowe zakupy zawsze jestem podekscytowana. Wchodząc do sklepu zastanawiam się co tym razem wpadnie mi w oko. Czasami są to gładkie tkaniny, w delikatne wzorki lub szalone kwieciste łąki. Dzisiaj królują kropeczki. Wraz z nowymi tkaninami w głowie pojawiają się nowe pomysły. Niektóre już mają swoje przeznaczenie inne będą cierpliwie czekać na swoją kolej.
A jak wyglądają wasze zakupy?
Na do widzenia mój ogrodowy mieczyk.