Obserwatorzy

niedziela, 12 lipca 2015

Bawełniane literki

Dzisiaj u mnie literki. Literki które składają się w dziewczęce imiona. Przyznam że z pozoru proste szycie nie jest wcale takie błahe. Wyrysowanie i przeszycie kształtu jest proste ale wywijanie ich na prawą stronę i wypełnianie poliestrowym wkładem to nie lada wyzwanie. 
Mam jednak nadzieje,że mamy i ich córeczki będą zadowolone z mojej pracy.



Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze pod poprzednim postem.

Życzę miłego dnia.

17 komentarzy:

  1. Ja miałam szyć literki, ale pierwsza próba była zakończona niepowodzeniem, także podziwiam za to, że aż tyle ich uszyłaś w takich pięknych wzorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję,że po kolejnych będzie mi łatwiej.

      Usuń
  2. Też sie kiedyś tak wrobiłam, niby proste literki a potem czlowiek sie wkurza bo nie może ich wywinąć na druga strone i napełnić. Podziwiam za cierpliwość, bo moje dalej leżą w końcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia ja też myślałam,że to takie proste do momentu wywracania i wypychania ich :) Trzymam kciuki byś skończyła swoje literki.

      Usuń
  3. Bardzo ładnie wyszły Ci literki i jakie kolorowe, super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wyszły Ci literki i jakie kolorowe, super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję,że z kolejnym szyciem będzie łatwiej.

      Usuń
  5. Fajniste literkowate ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie te wywijanie i wypełnianie masakra. Dlatego się za to nie biorę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu,a ja spróbowałam moich sił :) Może jeszcze kiedyś zabiorę się za ich szycie.

      Usuń
  7. do literek się przymierzam, ale jakoś mi nie wychodzą, Twoje są śliczne:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za to byś spróbowała sił :)

      Usuń
  8. świetne :) dzisiaj odebrałyśmy :) niedługo zawisną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wyszły!!! Ja nie mam do literek cierpliwości, wbrew pozorom trochę się schodzi z ich przygotowaniem..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację najpierw trzeba przygotować,szyć ale dla mnie wywijanie jest chyba najbardziej pracochłonne :)

      Usuń