Dawno mnie nie było na blogu ale lato ma swoje prawa. Ogród, kwiaty, pielenie, zaprawy itp. pochłonęło mnie w 100%. Tęsknię za blogiem i odwiedzinami u was. Laleczki które dzisiaj przedstawiam mają już swoje małe właścicielki.
Włosy można rozplatać, czesać, robić kiteczki i warkoczyki. Spódniczki są na gumie.
Na koniec zdjęcie z mojego ogrodu, motylków u mnie sporo. 🙂🦋
Lale wyszły śliczne....tym bardziej ze można je czesać...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu 😘
UsuńPrześliczne są... :) Ewa ze swoją (mam na myśli oczywiście tę, którą dostała od Ciebie) ostatnio śpi :) i ubierała ją w płaszczyk i szalik, bo bawiła się w spacerowanie z lalkami :) takie zabawki są fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńJustynko cieszą mnie te słowa 🙂 Mam nadzieję, że lalka jeszcze się trzyma bo sporo czasu już minęło. Całuski dla was 😙
UsuńTrzyma się:) wielokrotnie przebierana, a do tego nawet raz wyprana w pralce - ma troszkę zwichrowane warkocze, ale poza tym nic jej nie jest :):)
UsuńCieszę się ze nadal jest "przyjaciółką" twoje córeczki Ewy 🙂 I nawet prawie w pralce "przeżyła" 😊
UsuńAniu wspaniałe lale stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuje Beatko 😊
UsuńWspaniałe lalki. Do przytulenia i do zabawy lale idealne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuje Ewo 😘
UsuńŚliczne! Wspaniale tworzysz.
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję bardzo 🙂
UsuńJakie piękne lalki! Przypomniały mi się czasy dzieciństwa i szmaciane lalki. Twoje są rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuje Alino 😘
UsuńSliczne!!!
OdpowiedzUsuń