Moją inspiracją i powerem do szycia stała się ostatnio kratka (chyba zdążyłyście już to zauważyć).
Rozkładając materiał nie miałam konkretnego pomysłu na spódnicę ale gdy w mojej dłoni znalazło się mydełko i miara zaświtał pomysł by spódniczka była na karczku.
Przyznam się,ze gdy już był przyszyty karczek,a następnie zszyte boki spódnicy zauważyłam,że czegoś brakuje spodniczce,dlatego postanowiłam doszyć patki które ozdobiłam przeszyciami w postaci złotych lamówek i guzików.
Spódnica zapinana jest na zamek po środku tyłu i lekko rozkloszowana od linii bioder.
Podszyta wiskozową podszewką.
Zmieniając temat czy u was też tak mroźno i śnieżnie?
U mnie co prawda śniegu nie za wiele ale mrozik ostry,a psinka z którą dzisiaj byłam na spacerze na przemian podnosiła łapki.
Życzę wam miłej niedzieli.
Bardzo ładna spódniczka!!Zima u mnie okropna,dużo śniegu i -18 jak narazie!
OdpowiedzUsuńU mnie śnieg leeeży, z czego się bardzo cieszę :) ładna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńładna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńu mnie śnieg jest :p
zapraszam do mnie :>>
Bardzo ładna spódniczka. Świetnie dopasowana krata. U mnie -16.
OdpowiedzUsuńJak widzę taką precyzję to od razu mam uśmiech od ucha do ucha :) Aniu podziwiam Twoją "fazę" na kratkę - widzę, że Ci nie przechodzi :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do zabawy w wytypowanie 10 ulubionych seriali. Bedzie mi milo, jeśli przyjmiesz moje zaproszenie.
OdpowiedzUsuńW niedzielę było bardzo mroźno ale na szczęście dziś u mnie jest -4, stwierdzam że w porównaniu z ostatnimi mrozami dziś jest ciepło ;P Kolejna świetna spódnica w kratkę :) Kratka rulez ! :D
OdpowiedzUsuńZ opóźnieniem, bo początek tygodnia był pracowity (koniec będzie taki sam), ale... spódniczka śliczna. Bardzo mi się podoba wykończenie kieszeni - jesteś mistrzynią detali.
OdpowiedzUsuńŚliczna spódnica i super się układa :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dobrze Aniu, że powróciłaś na blogowe łamy, bo można podziwiać twoje uszytki :) Spódnica śliczna i dobrym trafem było umieszczenie patek, bo ożywiają całość :)
OdpowiedzUsuńP.S. U mnie śnieżnie ale za to mróz zelżał :)
Przypomniałaś mi że mam odłożoną - zaczętą spódnicę, też w kratkę. Musze się za nią zabrać, bo nie może tak w nieskończoność leżeć:)
UsuńŚliczna ta Twoja spódnica, też lubię kratkę.
OdpowiedzUsuń