Mam nadzieję,że mnie jeszcze pamiętacie i z powodów nw. wybaczycie mi tak długą nieobecność. Jak już wspomniałam w poprzednim poście mam na głowie działkę która wymaga sporo pracy i gdyby tylko ona i moja pasja do szycia były moim jedynym zajęciem to na pewno nie zaniedbałabym prowadzenie bloga. Jednak jest jeszcze coś o czym wspomnę później. Najpierw chciałabym wam uświadomić jak szybko mija czas. Te dwa zdjęcia mówią same za siebie (zrobione po pewnym czasie ale w tym samym miejscu).
A teraz dalszy ciąg lokatorów na mojej działce. Tym razem żaba z którą stanęłam oko w oko podczas wyrywania chwastów (widzicie ją?).
To tyle jeśli chodzi o przyrodę.
Co ostatnio uszyłam? Sporo rzeczy jedne z nich mają już swoich właścicieli,inne czekają na nich,a pozostałe obecnie są tylko materiałami,które wraz z kartkami papieru z zapisanymi wymiarami grzecznie leżą w kolejce w pracowni.
Na początku chciałabym pokazać spódnice którą jakiś czas temu uszyłam i spodobała się teściowej.
Materiał to ubraniówka w kolorze stonowany brąz.
Zauważyłam,że w tym roku mają powodzenie spódniczki na gumach.
Więc nie mogło ich zabraknąć u mnie. Myślę,że większość z was wie jak wdzięcznie szyje się kwieciste wzory,jednak wszywanie gumy nie jest już tak miłe jakby się wydawało.
Na koniec chciałabym wam przedstawić głównego "winowajcę" mojego długiego milczenia.
Zabiera sporo czasu ze względu na podejmowanie decyzji dotyczących budowy,kupna materiałów,rozmów z pracownikami itp. rzeczy.
Oto ON we własnej osobie.
To tyle na dzisiaj,a teraz pozwolę sobie poczytać co u was słychać.
Spódniczki świetne. Ta pierwsza podoba mi się najbardziej. :) A domku szczerze zazdroszczę, bo też mi się marzy własny kąt z kawałkiem ogrodu...
OdpowiedzUsuńMi też pierwsza podoba się najbardziej, gumeczki są dla szczupłych... ja je tylko lubię wszywać. Pokazuj postępy w budowie domku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne spódniczki
OdpowiedzUsuńgdybym ja stanęła oko w oko z żabą, to bym się chyba popłakała. Okropnie się ich boję.
Pierwsza spódniczka jest moją faworytką :) Życzę szybkiego wykończenia domku !:)
OdpowiedzUsuńŚliczny domek:) Podoba mi się bardzo pierwsza spódniczka, te ozdobne elementy po bokach są rewelacyjne! Bardzo fajna jest też 3 (ta z koronką). Widzę żabę - jest śliczna :D takie oka duże ma:D
OdpowiedzUsuńWinowajca zapowiada się doskonale i jesteś w pełni usprawiedliwiona, że znikasz na dłużej.
OdpowiedzUsuńSpódniczki świetne - ta pierwsza, elegancka podoba mi się najbardziej, ale do kompletu porwałabym jeszcze tą w czarną koronką na dole :)
Gratuluję pięknych spódniczek i onego z końca wpisu :-) U mnie dzieje się podobnie, choć bardziej udzielam się dziewiarsko, niż szyciowo. Natomiast on ma na razie fundament, więc do Waszego stanu jeszcze nam zejdzie. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńTe na gumeczkach - wszystkie mogłyby być moje ;>
OdpowiedzUsuńAleś naszyła tych spódnic :) masz teraz w czym chodzić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.Tobie Aniu również Wszystkiego Najlepszego,!!!!
OdpowiedzUsuńPierwsza spódniczka jest boska :D
OdpowiedzUsuńMoje ogóreczki naprawdę polecam :)
Uwielbiam motyw kwiatów niemal w każdej formie :) Szkoda, że nie pasują mi spódnice z gumką...
OdpowiedzUsuńSama bardzo dobrze wiem ile czasu poświęca remont, czy budowa. Oby wszystko się udało i szybko zakończyło :)
Przybywam z rewizytą... równiez wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i wytrwałości przy budowie, bo rzecz niełatwa :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie zapowiada się ten Twój domek... gratuluje podjętej decyzji :)
I kiecunie, co kolejna to ładniejsza... Twoje klientki muszą być naprawę zadowolone :)
bardzo ładne spódniczki, podoba mi się ta z poprzedniego postu taka niebieska z czarnym dołem i górą i różą, dziękuję za życzenie i tobie też życzę wszystkiego najlepszego w życiu i blogowaniu.
OdpowiedzUsuńwitaj kochana :)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że do mnie wpadłaś ,bo takim sposobem ja ciebie znalazłam :))
alez ty szyjesz...podziwiam :))
wysyłam ci zaproszenie na mojego drugiego bloga,rodzinnego-a kiedyś budowlanego,wiem jak to cieszy-życzę szybkiego skończenia!!!
zazdrOSZCZE ci talentu.
OdpowiedzUsuńspodniczki sa śliczne :)
kwieciste spódniczki są świetne ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
spodniczka z koronką jest rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńW końcu można podziwiać kolejne dzieła :)
OdpowiedzUsuńŻabkę widzę :D Piękne spódniczki, najbardziej podoba mi się ta która wpadła w oko teściowej, ten motyw zakładek był raz w Burdzie ale wyżej (w okolicach talii) planuję go wykorzystać kiedyś :)
nice skirt
OdpowiedzUsuńŚliczne spódniczki:)
OdpowiedzUsuń