Miałam zamówienia na MISIE. Miło się je szyło,a każdy kolejny był inny. Materiały których użyłam do uszycia zabawek to bawełna i mięciutki polar. Szycie misiaków sprawiło mi wielką frajdę. Przypomniało mi się moje dzieciństwo i misie które przewinęły się w tym okresie. Szyjąc zastanawiałam się do jakiego dziecka trafią,czy będzie z nim tylko spał,czy też zabierał na spacery,do przedszkola,a przed snem tulił go i szeptał mu do ucha swoje dziecięce sekrety. Chyba jeszcze nie raz wrócę do tematu MISI,bo czas spędzony przy ich szyciu mile wspominam.
Kończę wiosennym akcentem, krokusami z mojego ogrodu.
Miłego dnia.
Kończę wiosennym akcentem, krokusami z mojego ogrodu.
Miłego dnia.
Sympatyczna gromadka :)
OdpowiedzUsuńOh so cute!! ;) Love it.
OdpowiedzUsuńKisses from Spain.
Xoxo, P.
My Showroom
Ojej ile tu u Ciebie materiałowych stworków! Bardzo fajnie, podoba mi się :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie są te misiaki :) pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńMisie (i w ogóle) zabawki uzależniają- jestem na to żywym dowodem
OdpowiedzUsuń