Koniec lata zbliża się dużymi krokami. A by na wesoło zakończyć letni sezon postanowiłam uszy spódniczkę z falbankami. Materiał w turecki wzór (kaszmir) znacie już z sukienki którą wam zaprezentowałam 18 sierpnia. Białe falbanki to batyst. Sukienka jest zapinana z boku na zamek,a na linii pasa ma po dwie szlufki z przodu i tyłu. Przyznam się wam,że nieźle się namęczyłam przy marszczeniu,a później przyszywaniu falbanek. Spódniczka może być noszona zarówno na wysokości pasa jak i na linni bioder.
Piękna spódniczka!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczną uszyłaś spódniczkę, taką delikatną i romantyczną. Strasznie mi się podobają takie zwiewne ciuszki niestety jakoś niespecjalnie w nich wyglądam.
OdpowiedzUsuń