Chociaż żal było wracać bo rodzinę mam fantastyczną to obowiązki wzywały. Ukraina to piękny kraj,Lwów to ładne miasto,a Janowo w którym mieszka moja rodzina jest urocze. To malownicze miasteczko w otulinie lasów,z kapliczkami które mnie zachwycały i pięknym Stawem Janowskim w którym (jak powiedziała ciocia Marysia) dwa razy w roku spuszczają wodę by wyłowić ryby które tam hodują.
SERDECZNE POZDROWIENIA DLA RODZINY Z UKRAINY!
Ukraińskie Matrioszki
Ukraińska Torebka
Alkohol - Kozacy
Jeszcze dobrze nie odpoczęłam po przyjeździe,a już usiadłam do maszyny i uszyłam lalkę Tildę. To moja pierwsza Tilda i mam nadzieję,że nie ostatnia.
Spódniczkę którą zaczęłam szyć przed wyjazdem postaram się skończyć dzisiaj.
Uwielbiam wschodnie klimaty :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o pytanie to może spróbuj zainstalować sobie wtyczkę. Będziesz miała osobną podstronę na galerię - czyli np. wszystkie z wyjazdów fotki w jednym miejscu a z szycie w postach. Link może się przydać http://btemplates.com/2009/blogger-template-sgallery/
Pozdrawiam
O, jak ja bym chciała takie matrioszki.
OdpowiedzUsuńA Tilda jak na pierwszy raz rewelacyjna.
Szybko zabrałaś się za szycie, ja niestety na razie mam zastój. Może dziś uda mi się jakiegoś posta zamieścić
Jeżeli chodzi o Ukrainę, to w wakacje widziałam tylko drugi brzeg Bugu, było cudownie, miałam wrażenie, że tam czas się zatrzymał. Oddalając się z tego miejsca, za pasmem drzew widać było białą wieżyczkę cerkwi w pobliskiej wsi.
OdpowiedzUsuńLwów zwiedzałam 20 lat temu, tamte klimaty czuję do dziś. Ciekawa jestem jak jest tam teraz.
Zdobycze z wyjazdu masz śliczne zwłaszcza torebka...
Tilda wyszła Ci super, też się przymierzam do uszycia, mam nawet skrojone dwie. Jeśli będą choć trochę przypominać tildy to je zamieszczę w poście.
Gorąco pozdrawiam:)