Od dwóch dni miałam zamiar napisać post na blogu jednak za każdym razem coś krzyżowało mi plany. Wczoraj np, gdy już miałam zasiąść przed klawiaturą moja babcia (która jest u nas w odwiedzinach) stwierdziła,że przejechałaby się na działkę ocenić postępy budowy. Dzisiaj gdy myślałam,że pogoda pokrzyżowała plany i z cięcia drewna będą nici zadzwonili rodzice z informacją,że za 40 minut będą na działce z piłą.
Z tematu szycie właścicielką niżej przedstawionych spódnic jest Pani Małgorzata,którą serdecznie pozdrawiam. Szkoda,że nie mam zdjęć jak się w nich prezentuje .
Pierwsza z nich jest uszyta z połączenia sztruksu w kolorze czarnym i folk.
Druga uszyta jest z czarnej wełny z domieszką i ozdobiona przeszyciami w kształcie kół.
Zabawa u Ani "Jesień w kolorach tęczy"nadal trwa w tym tygodniu kolor zielony,który u mnie wygląda tak:
Z doniesień budowlanych,ogrzewanie podłogowe założone (by nie zanudzać wszystkimi pomieszczeniami wklejam tylko dwa zdjęcia -salon i kuchnia oraz dwie z trzecz rozdzielni).
Rodzice i babcia (ja robiłam zdjęcie).
Witam nowe obserwatorki.
Życzę wszystkim udanego tygodnia i mnóstwa uszytkowych pomysłów.
Fajna ta pierwsza, bardziej przypadła mi do gustu. Podoba mi się kolorowe wykończenie kieszeni. A takie ogrzewanie w podłodze - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łączenia różnych materiałów i kolorów dlatego pozwoliłam sobie na małą warjację :)Mam nadzieję,że ogrzewanie zda egzamin :)
UsuńPodłogowe ogrzewanie - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńNamawiałam i namawiałam,aż namówiłam męża,bo ze mnie zmarzlak,a z męża miś polarny ;)
Usuńfajne kiecuszki, pewnie bym chodziła w tej drugiej... taki polski Desigual :)
OdpowiedzUsuńa ogrzewanie ślicznie ułożone :)
Pozdrawiam
W sumie dopiero jak napisałaś,że Desigual to faktycznie też mi się z nim skojarzyła ;)Panowie od ogrzewania to fachowcy w każdym calu ;)
UsuńObydwie fajne :)
OdpowiedzUsuńPierwsza mi się podoba, bo kieszenie, a druga, bo kółka!
Czyli powinna być 2w1 spódnica w kółka z kieszeniami ;)
UsuńWłaśnie uświadomiłam sobie, że nie noszę spódnic...ale taką to bym założyła...sztruksowa z takim jakby etnicznym wzorkiem. Świetna!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie szyję ubranek ;-)
Pozdrawiam
Zachęcam do uszycia spódniczki,wbrew pozorom nie jest tak trudno :)
UsuńPięknie zrobiłaś spódniczki - zazdroszczę umiejętności :) ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję już poprawiłam :) ewa
UsuńDziękuję za komplement :) Dobrze,że poprawiłaś stronkę :)
Usuńoo ta pierwsza to mi się bardziej podoba bo czerń jest przełamana żywymi kolorami :) Ogrzewanie położone prawidłowo - oj bedzie Wam cieplutko w nóżki ;)
OdpowiedzUsuńWiększości podoba się pierwsza,ale są też zwolennicy drugiej spódnicy :)Co do ogrzewania mam nadzieję,że w przyszłym roku przekonam się o zaletach podłogowego ogrzewania :)
UsuńSpódniczki świetne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :*
UsuńPierwsza fajne ożywiona kontrastowymi kolorami:)
OdpowiedzUsuńA ogrzewanie podłogowe jest świetne, stópki nie marzną;)
Dziękuję :) Jak na razie stópki marzną w bloku i dopiero za rok będą grzane przez tą podłogę ;)
UsuńJa daję plusa za folkową wersję spódnicy, bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńA rąbanie drzewa przerabiam co roku, bo coś do tego pieca trzeba wrzucać :)))
Pozdrawiam i życzę szybkiej przeprowadzki!
Jak na razie to było cięcie sporej ilości pozostałości po więźbie dachowej itp,które ma być wykorzystane na potrzeby ogrzewania domu przez tzw "kozę" Oj chciałoby się już przeprowadzić ale do tego jeszcze daleka droga :)
UsuńKółeczka na spódnicy bardzo mi się podobają, ja bym takich nie potrafiła zrobić :(
OdpowiedzUsuńTo stópki Ci nie zmarzną przy takim ogrzewaniu, moi rodzice zrobili takie ogrzewanie tylko w pomieszczeniach których podłoga będzie wyłożona płytkami (czyli salon ominęli).
Za tytuł królowej serdecznie dziękuję xD
Przyznam się,ze przy kółkach troszkę się nagimnastykowałam ;) Propo ogrzewania w salonie będzie specjany panel lub deska bo płytki mi się nie usmiechają :) A tytuł Królowej się należał :))
UsuńBardzo mi się podoba ta pierwsza. Czerń połączona z kolorami. Udane połączenie według mnie.
OdpowiedzUsuńDwa dni siedziałam i zastanawiałam się nad tą spódnicą zanim powstała :)
Usuńspódniczki świetne. Już ogrzewanie widzę :) nas to jeszcze czeka.
OdpowiedzUsuńJolu wszystko przed wami,sama zobaczysz ile biegania jest podczas zakładania tego ogrzewania. Sama nie zakładałam ale jeździłam na budowę by zobaczyć jak posuwają się prace ;)Więc w tym czasie miałam mało czasu na szycie.
Usuńoj ta pierwsza jak dla mnie uwielbiam folkowe wzorki , dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie wzory,dlatego miło się szyło taką spódnicę :)
UsuńSpódniczka z folkowymi elementami jest świetna! Te elementy wyglądają super! Aniu zdjęcie rodzinki przy cięciu drewna jest świetne, widać, że każdy z zapałem rwie się do tego drewna :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuję za komplementy dotyczące spódnicy :) Propo rodzinki nawet moja babcia nie mogł spokojnie ustać w miejscu i biegała z kawałkami drewna :))
UsuńMandacik?! Ale za co?! Ja byłam takaaaaaaa grzeczna przecież. ^^ Ps. Super te Twoje pomysły na spódnice. Tylko rozmiar taki malutki. No żadnej Ci nie zwinę. ;)
OdpowiedzUsuńZa zwinięcie spódnic byłby kolejny mandacik ;),bo spódnice powędrowały do Pani Małgorzaty :)
UsuńŻe ta folkowa spódnica jest super, to wiadomo, ale mnie chyba bardziej się podoba nawet ta z kolami - świetna jest!!!
OdpowiedzUsuńI rozłożyło mnie zdjęcie Rodzinnej Ekipy Tnąco-Piłującej :))))
Ha,ha,ha i znowu mnie rozbawiłaś tą "Rodzinką Tnąco-Piłującą" :)))Dziękuję za komplementy dotyczące spódnic :)
UsuńŚliczne spódnice! Fajnie, że pokazujesz domek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Domek pokazuję by skromnie pochwalić się etapami budowy,a jednoczesnie uwiecznić te etapy na blogu :)
Usuńspódnice fantastyczne, a ten folkowy pasek na dole to strzał w dziesiątkę! super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement,miło czytać taki komentarz :*
Usuńach, jak mi się marzy takie remontowanie, urządzanie.... ;)
OdpowiedzUsuńSpódnice super, mnie szczególnie ta druga przypadła do gustu :)
Już nie mogę się doczekać urządzania domu,ale do tego daleka droga :) Dziękuję za miłe słowa dotyczące spódnic :)
UsuńCzarna spódniczka w koła jest cudowna!!
OdpowiedzUsuńMasz talent do szycia!
Dziekuję za miłe słowa :*
UsuńSpódnica z kołami wyśmienita :)
OdpowiedzUsuńNie mogę wejść na twój profil facebook'owy, podrzuć mi link
UsuńKochana sama mam problem z tym facebookiem i nie umiem dodać go do bloga :(( Nie wiem jak to zrobić :(
Usuńpierwsza spódnica podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńogrzewania podłogowego po cichu zazdroszcze:)
Ja też sobie zazdroszcze tego podłogowego ogrzewania,tym bardziej że w tym roku będa mi jeszcze stopy marzły w bloku :(
UsuńOj ta z czerwonymi akcentami CUDNA!
OdpowiedzUsuńAniu, dziekuję CI bardzo za wpis... BARDZO... ♥
Dziekuję :) Nie dziękuj,każda z nas ma coś za soba i coś przed sobą :)Nie warto ogladać się za siebie,warto spoglądać przed i cieszyć się każdą chwilą :*
OdpowiedzUsuńcholernie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńHmm no no no, bardzo mi sie podobaja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kats :*
UsuńŚliczne spódnice!!! Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwiu :* Życzę udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takimi spódnicami
OdpowiedzUsuńRozumiem,w koncu kazda z nas ma inny gust :)
UsuńJa dopiero zaczynam przygodę z szyciem, ale mam nadzieję, że będę potrafiła robić takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTrening czyni mistrza :)
UsuńKochana obie spódnice są bardzo ładne i stylowe:)) choć pierwsza jest mi bliższa, bo bardzo lubię sztruks:))
OdpowiedzUsuńmasz talent i pasję:)):********** a rodzice wyglądają na młodych:))
za to babcia przypomina mi moją babcię:))
Asiu dziękuję za miłe słowa :) Rodzice faktycznie jeszcze skaczą jak kózki ;) A babcia nie jedną z nas pogoniłaby swoją werwą ;)
Usuńspódniczki idealnie nadały by się na prezent dla mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajne spódnice, obie!!! Podobają mi się, jak zgrabna osóbka założy pewnie fantastycznie będzie wyglądać! Ja bardzo lubię takie falbaniasto-cygańsko-hipisowskie:) przynajmniej takie nosiłam jak...jak jeszcze chodziłam w spódnicach:))) teraz tylko spodnie:)
OdpowiedzUsuńAle będziesz miała pamiątkę z budowy domku, zdjęcia z każdego etapu, fajnie:) Rodzice wyglądają jak prawdziwi budowlańcy, Babcia urocza:)
Pozdrawiam:)