Obserwatorzy

poniedziałek, 22 października 2012

Jesienne spódnice i jesień w kolorach tęczy

Od dwóch dni miałam zamiar napisać post na blogu jednak za każdym razem coś krzyżowało mi plany. Wczoraj np, gdy już miałam zasiąść przed klawiaturą moja babcia (która jest u nas w odwiedzinach) stwierdziła,że przejechałaby się na działkę ocenić postępy budowy. Dzisiaj gdy myślałam,że pogoda pokrzyżowała plany i z cięcia drewna będą nici zadzwonili rodzice z informacją,że za 40 minut będą na działce z piłą.  
 
Z tematu szycie właścicielką niżej przedstawionych spódnic jest Pani Małgorzata,którą serdecznie pozdrawiam. Szkoda,że nie mam zdjęć jak się w nich prezentuje .
Pierwsza z nich jest uszyta z połączenia sztruksu w kolorze czarnym i folk.
 



Druga uszyta jest z czarnej wełny z domieszką i ozdobiona przeszyciami w kształcie kół.



 
Zabawa u Ani "Jesień w kolorach tęczy"nadal trwa w tym tygodniu kolor zielony,który u mnie wygląda tak:
 
 
Z doniesień budowlanych,ogrzewanie podłogowe założone (by nie zanudzać wszystkimi pomieszczeniami wklejam tylko dwa zdjęcia -salon i kuchnia oraz dwie z trzecz rozdzielni).
 



 
 
Rodzice i babcia (ja robiłam zdjęcie).
 
Witam nowe obserwatorki.
Życzę wszystkim udanego tygodnia i mnóstwa uszytkowych pomysłów.
 
 
 

64 komentarze:

  1. Fajna ta pierwsza, bardziej przypadła mi do gustu. Podoba mi się kolorowe wykończenie kieszeni. A takie ogrzewanie w podłodze - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam łączenia różnych materiałów i kolorów dlatego pozwoliłam sobie na małą warjację :)Mam nadzieję,że ogrzewanie zda egzamin :)

      Usuń
  2. Podłogowe ogrzewanie - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namawiałam i namawiałam,aż namówiłam męża,bo ze mnie zmarzlak,a z męża miś polarny ;)

      Usuń
  3. fajne kiecuszki, pewnie bym chodziła w tej drugiej... taki polski Desigual :)

    a ogrzewanie ślicznie ułożone :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie dopiero jak napisałaś,że Desigual to faktycznie też mi się z nim skojarzyła ;)Panowie od ogrzewania to fachowcy w każdym calu ;)

      Usuń
  4. Obydwie fajne :)
    Pierwsza mi się podoba, bo kieszenie, a druga, bo kółka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli powinna być 2w1 spódnica w kółka z kieszeniami ;)

      Usuń
  5. Właśnie uświadomiłam sobie, że nie noszę spódnic...ale taką to bym założyła...sztruksowa z takim jakby etnicznym wzorkiem. Świetna!
    Szkoda, że nie szyję ubranek ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do uszycia spódniczki,wbrew pozorom nie jest tak trudno :)

      Usuń
  6. Pięknie zrobiłaś spódniczki - zazdroszczę umiejętności :) ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję już poprawiłam :) ewa

      Usuń
    2. Dziękuję za komplement :) Dobrze,że poprawiłaś stronkę :)

      Usuń
  7. oo ta pierwsza to mi się bardziej podoba bo czerń jest przełamana żywymi kolorami :) Ogrzewanie położone prawidłowo - oj bedzie Wam cieplutko w nóżki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większości podoba się pierwsza,ale są też zwolennicy drugiej spódnicy :)Co do ogrzewania mam nadzieję,że w przyszłym roku przekonam się o zaletach podłogowego ogrzewania :)

      Usuń
  8. Pierwsza fajne ożywiona kontrastowymi kolorami:)
    A ogrzewanie podłogowe jest świetne, stópki nie marzną;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jak na razie stópki marzną w bloku i dopiero za rok będą grzane przez tą podłogę ;)

      Usuń
  9. Ja daję plusa za folkową wersję spódnicy, bardzo przypadła mi do gustu :)

    A rąbanie drzewa przerabiam co roku, bo coś do tego pieca trzeba wrzucać :)))

    Pozdrawiam i życzę szybkiej przeprowadzki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie to było cięcie sporej ilości pozostałości po więźbie dachowej itp,które ma być wykorzystane na potrzeby ogrzewania domu przez tzw "kozę" Oj chciałoby się już przeprowadzić ale do tego jeszcze daleka droga :)

      Usuń
  10. Kółeczka na spódnicy bardzo mi się podobają, ja bym takich nie potrafiła zrobić :(
    To stópki Ci nie zmarzną przy takim ogrzewaniu, moi rodzice zrobili takie ogrzewanie tylko w pomieszczeniach których podłoga będzie wyłożona płytkami (czyli salon ominęli).
    Za tytuł królowej serdecznie dziękuję xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się,ze przy kółkach troszkę się nagimnastykowałam ;) Propo ogrzewania w salonie będzie specjany panel lub deska bo płytki mi się nie usmiechają :) A tytuł Królowej się należał :))

      Usuń
  11. Bardzo mi się podoba ta pierwsza. Czerń połączona z kolorami. Udane połączenie według mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa dni siedziałam i zastanawiałam się nad tą spódnicą zanim powstała :)

      Usuń
  12. spódniczki świetne. Już ogrzewanie widzę :) nas to jeszcze czeka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu wszystko przed wami,sama zobaczysz ile biegania jest podczas zakładania tego ogrzewania. Sama nie zakładałam ale jeździłam na budowę by zobaczyć jak posuwają się prace ;)Więc w tym czasie miałam mało czasu na szycie.

      Usuń
  13. oj ta pierwsza jak dla mnie uwielbiam folkowe wzorki , dziękuję za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam takie wzory,dlatego miło się szyło taką spódnicę :)

      Usuń
  14. Spódniczka z folkowymi elementami jest świetna! Te elementy wyglądają super! Aniu zdjęcie rodzinki przy cięciu drewna jest świetne, widać, że każdy z zapałem rwie się do tego drewna :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję za komplementy dotyczące spódnicy :) Propo rodzinki nawet moja babcia nie mogł spokojnie ustać w miejscu i biegała z kawałkami drewna :))

      Usuń
  15. Mandacik?! Ale za co?! Ja byłam takaaaaaaa grzeczna przecież. ^^ Ps. Super te Twoje pomysły na spódnice. Tylko rozmiar taki malutki. No żadnej Ci nie zwinę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za zwinięcie spódnic byłby kolejny mandacik ;),bo spódnice powędrowały do Pani Małgorzaty :)

      Usuń
  16. Że ta folkowa spódnica jest super, to wiadomo, ale mnie chyba bardziej się podoba nawet ta z kolami - świetna jest!!!
    I rozłożyło mnie zdjęcie Rodzinnej Ekipy Tnąco-Piłującej :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha,ha,ha i znowu mnie rozbawiłaś tą "Rodzinką Tnąco-Piłującą" :)))Dziękuję za komplementy dotyczące spódnic :)

      Usuń
  17. Śliczne spódnice! Fajnie, że pokazujesz domek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Domek pokazuję by skromnie pochwalić się etapami budowy,a jednoczesnie uwiecznić te etapy na blogu :)

      Usuń
  18. spódnice fantastyczne, a ten folkowy pasek na dole to strzał w dziesiątkę! super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement,miło czytać taki komentarz :*

      Usuń
  19. ach, jak mi się marzy takie remontowanie, urządzanie.... ;)
    Spódnice super, mnie szczególnie ta druga przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie mogę się doczekać urządzania domu,ale do tego daleka droga :) Dziękuję za miłe słowa dotyczące spódnic :)

      Usuń
  20. Czarna spódniczka w koła jest cudowna!!
    Masz talent do szycia!

    OdpowiedzUsuń
  21. Spódnica z kołami wyśmienita :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę wejść na twój profil facebook'owy, podrzuć mi link

      Usuń
    2. Kochana sama mam problem z tym facebookiem i nie umiem dodać go do bloga :(( Nie wiem jak to zrobić :(

      Usuń
  22. pierwsza spódnica podoba mi się bardzo!
    ogrzewania podłogowego po cichu zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też sobie zazdroszcze tego podłogowego ogrzewania,tym bardziej że w tym roku będa mi jeszcze stopy marzły w bloku :(

      Usuń
  23. Oj ta z czerwonymi akcentami CUDNA!
    Aniu, dziekuję CI bardzo za wpis... BARDZO... ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziekuję :) Nie dziękuj,każda z nas ma coś za soba i coś przed sobą :)Nie warto ogladać się za siebie,warto spoglądać przed i cieszyć się każdą chwilą :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmm no no no, bardzo mi sie podobaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne spódnice!!! Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję Sylwiu :* Życzę udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja dopiero zaczynam przygodę z szyciem, ale mam nadzieję, że będę potrafiła robić takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana obie spódnice są bardzo ładne i stylowe:)) choć pierwsza jest mi bliższa, bo bardzo lubię sztruks:))
    masz talent i pasję:)):********** a rodzice wyglądają na młodych:))
    za to babcia przypomina mi moją babcię:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu dziękuję za miłe słowa :) Rodzice faktycznie jeszcze skaczą jak kózki ;) A babcia nie jedną z nas pogoniłaby swoją werwą ;)

      Usuń
  30. spódniczki idealnie nadały by się na prezent dla mojej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajne spódnice, obie!!! Podobają mi się, jak zgrabna osóbka założy pewnie fantastycznie będzie wyglądać! Ja bardzo lubię takie falbaniasto-cygańsko-hipisowskie:) przynajmniej takie nosiłam jak...jak jeszcze chodziłam w spódnicach:))) teraz tylko spodnie:)
    Ale będziesz miała pamiątkę z budowy domku, zdjęcia z każdego etapu, fajnie:) Rodzice wyglądają jak prawdziwi budowlańcy, Babcia urocza:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń