Po spacerku z psiną który rano trwał 1h wybrałam się na zakupy,a konkretnie na tkaninowe łowy. W pierwszym sklepie nie było nic ciekawego,za to w drugim zauważyłam tkaninę w kolorze jasnobrązowym. Materiał tak mi się spodobał,że kupiłam 1,5 metra. Tkanina to elana z wełną.
Wracając do domu z tak cenną zdobyczą od razu wiedziałam,że uszyję z niego spódnicę. Zaczęłam zastanawiać się nad krojem,a że głowa dzisiaj mi wyjątkowo pracowała to w myślach powstała spódnica z dodatkiem koronki. W pasmanterii koronkę zamieniłam na taśmę we wzór,która jest niepowtarzalna.
Materiał,taśmę i pomysł mam,a w poniedziałek zabieram się za szycie.
Życzę miłej niedzieli.
nie mogę się doczekać... już chcę zobaczyć to cudo
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ciekawa jestem tej spodniczki!
OdpowiedzUsuńAle cuda szyjesz!!! Na pewno z tego też wyjdzie coś pięknego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
czekam zniecierpliwiona na efekty;D
OdpowiedzUsuńTaśma rzeczywiście niepowtarzalna, czekam na efekty pracy :)
OdpowiedzUsuń