Jesień daje się we znaki. Zimno,wietrznie i deszczowo. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i wczorajszy poranny spacer z psem skończył się wizytą w sklepie. Pies wszedł ze mną,pani sprzedawczyni zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Tak więc psina spokojnie stała z boku,a ja szperałam na półkach z tkaninami i znalazłam piękną wełenkę w kolorze stonowanego fioletu. Do tego dokupiłam czarną bawełnianą koronkę (długość kupiłam na oko - na szczęście wystarczyło).
Spódniczka z przodu w połowie ma wszytą lamówkę w kolorze amarantu,pod którą jest kontrafałda.
Kieszonki,lamówka i dół ozdobione są czarną bawełnianą koronką. Na wysokości pasa są zaszewki i zapinana jest po środku tyłu na zamek. Całość wykończona jest podszewką.
Kolor spódniczki to stonowany fiolet z centkami w kolorze czerwieni,pomarańczu i fioletu.
Materiał to wełna,a angorą
Kieszonki,lamówka i dół ozdobione są czarną bawełnianą koronką. Na wysokości pasa są zaszewki i zapinana jest po środku tyłu na zamek. Całość wykończona jest podszewką.
Kolor spódniczki to stonowany fiolet z centkami w kolorze czerwieni,pomarańczu i fioletu.
Materiał to wełna,a angorą
Miłego weekendu.
PRZÓD
TYŁ
PRZÓD GÓRA
WYKOŃCZENIE DOŁU BAWEŁNIANA KORONKA
MOJA KOMPOZYCJA
Twoje ręce nie szyją... one czarują:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaliczam Twój wpis nawet bez zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńA jak dodać zdjęcie to ci na maila napiszę, bo tu szkoda miejsca ;-)
Cudne te Twoje spódniczki, wszystkie :) Będę wpadać częściej, żeby się pozachwycać.
OdpowiedzUsuńJak zwykle urocze sa Twoje spodniczki!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna spódniczka ;)) na prawdę masz talent do szycia! wygląda jak kupiona :O w sam raz na jesienne dni. Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;**
OdpowiedzUsuńZdolne masz rece i widze,ze pomyslow tez Ci nie brakuje...
OdpowiedzUsuńDzieki za odwiedziny na moim blogu (alina-lifeafter),wpisuje sie jako obserwator i daje Cie na moja liste blogow,majac nadzieje, ze wiele osob zawita na Twoj,bardzo ciekawy blog.
Sle pozdrowienia !
Alina
Witaj,serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i miły wpis.Staram się jak mogę ;-). Miło mi,że zapisałaś się do obserwatorów to samo czynię,bo cudne rzeczy tworzysz.Strasznie mi się podoba to spódnica. Miłego wieczorka i udanego tygodnia,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńKolejne cudo, wyczucie smaku łączy się u ciebie z dbałością o szczegóły. Chciałabym choć w części posiadać taki talent.
OdpowiedzUsuńBoska! Jesień daje troszkę inne spojrzenie na świat i nowe ciekawe pomysły. Śliczne rzeczy tworzysz =) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń