Obserwatorzy

sobota, 8 października 2011

Krótka czarna z amarantem

Za oknami już jesień,zrobiło się chłodno,wietrznie i zawitał deszcz (u mnie zawitał,a u was?).
Więc ja by nie schować się pod kocyk z książką lub nie popaść w melancholię uszyłam czarna spódniczkę  z dodatkami amarantu.
Z przodu i tyłu ma zaszewki. Dodatki w postaci amarantu pojawiły się w postaci paska wszytego w zaszewki i ozdobionego klamrą,oraz w wykończeniach kieszonek i dole spódnicy. Zapinana jest z tyłu na zamek i od linii pasa jest lekko rozkloszowana.

PRZÓD


TYŁ


BOK


MOJA PROPOZYCJA KOMPLETU



Życzę wszystkim miłego weekendu i uciekam do maszyny,bo w głowie pojawił się nowy pomysł.

6 komentarzy:

  1. Podoba mi się, choć jak dla mnie pasek z przodu zdecydowanie bez klamry ale to tylko takie "widzimisie", za to tył wymiata. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie te kolory do siebie pasują, dzięki amarantowi całość jest ożywiona

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas też już oczywiście leje.
    Dobrze, ze nie popadłaś w melancholię tylko uszyłaś coś tak pięknego. Super połączenie kolorów i staranne szycie czyli to co Susanny lubią najbardziej :]

    OdpowiedzUsuń